Lutnik

Lutnik Kowalski

Królewski instrument - Andrea Amati Charles IX

Andrea Amati, pierwszy ze znamienitej rodziny Amatich, lutnik, mistrz i nauczyciel przekazujący swoją wiedzę kolejnym pokoleniom. Niektórzy uważają, że to on przyczynił się do stworzenia wizerunku skrzypiec, znanych nam dzisiaj.

Przedstawię wam instrument zbudowany dla króla Francji - jedno z najpiękniejszych dzieł lutniczych, jakie widziałem. Praca, wykonana na zlecenie Katarzyny Medycejskiej, dla jej syna Karola IX, jest owiana tajemnicą, którą wielu próbowało rozwikłać. Było to dzieło, w którego skład wchodziło 38 instrumentów lutniczych, przeznaczonych dla królewskiej orkiestry. Jest to podstawowa wskazówka dotycząca jego pochodzenia. Badacze podejrzewają, że znajdował się on w Chapel Royal w Wersalu od października 1790 roku, do czasu, gdy rewolucjoniści przejęli pałac. Skradziono wtedy wiele dzieł będących w kolekcji króla.

Dogłębne badania zniszczonych zdobień są fascynujące. Motyw jest wprost naniesiony na drewno, jednakże w miejscach, gdzie farba została wytarta lub sama odpadła, widać ślad pozostawiony przez pigment będący w porach materiału. Obraz na spodzie instrumentu przedstawia symbole Karola IX, postacie utożsamiające pobożność i sprawiedliwość. Stoją one po obu bokach pozłacanej korony. Pod stopami figur widać czarne smugi, które przypominają srebrzyste obłoki. Umiejscowiono tam także bogato zdobione filary. Aby nadać efekt trójwymiarowości, część elementów została nałożona na cienką warstwę gipsu.

Krawędź jest bardzo zniszczona, jednak żyłka, wstawiona blisko obrysu, świetnie odgrywa rolę ochronną i zdobniczą. Efy w stylu Amatiego, o idealnie wykonanej wklęsce, mają duże oczka i drobne języczki. Charakterystyka tego instrumentu nie tylko widoczna jest w nieludzkiej dbałości o szczegóły, lecz także w kształcie i harmonii krzywizn. Linie łuków - niskich, aczkolwiek potężnie wygiętych, możemy dostrzec również w późniejszych instrumentach rodziny Amatich. Jest to kanon będący podstawą charakteru ich dzieł. Ślimak jest zwieńczeniem i podkreśleniem doskonałości tych skrzypiec. Spirala to dekoracyjny stereotyp, standard widziany w architekturze, drzeworycie lub złotnictwie. Nigdy wcześniej nie dostrzeżono takiej perfekcji w wykonaniu. Jest to niedościgniony wzorzec, który do dzisiaj kształtuje poglądy estetyczne kolejnych rzeszy lutników.

Wróć do góry